KIEDY W CIĄGU ROKU POJAWIA SIĘ ŁYSIENIE I PRZYSPIESZONE WYPADANIE WŁOSÓW ORAZ JAK MOŻEMY TO ZAPOBIEC?

Wypadanie różnych części ciała jest dobrze znane w królestwie zwierząt, do którego należy również człowiek. Oczywiście manifestuje się w różnych formach u różnych gatunków zwierząt, ale zasada pozostaje ta sama. Raz lub więcej razy w roku (lub kilka razy w życiu) zwierzęta zrzucają sierść, skórę lub egzoszkielet. Najbardziej znanym przykładem sezonowego wypadania sierści jest pies, jak dobrze wiedzą wszyscy właściciele czworonożnych przyjaciół; do tej samej kategorii należą także koty, króliki, lisy arktyczne, wilki, łosie, węże, które zrzucają skórę, a także na przykład świerszcze itd.

To samo dzieje się u ludzi, choć może to brzmieć dziwnie. Naukowcy udowodnili, że wiosną i jesienią (przynajmniej w miejscach z czterema porami roku) liczba wypadłych włosów wzrasta. Nie w dużych ilościach – większość ludzi tego naturalnego zjawiska nawet nie zauważa – ale jeśli zwrócimy na to uwagę, jest to z pewnością oczywiste. Sezonowe wypadanie włosów można najłatwiej zaobserwować podczas czesania lub mycia włosów. Jeśli dziennie wypada nam więcej niż około 100 włosów (średnio od pięćdziesięciu do stu), a jest akurat wiosna lub jesień, można poszukać przyczyny w sezonowym wypadaniu. Oczywiście to nie musi być poważny problem – jeśli zauważymy znaczne zwiększenie wypadania włosów, zawsze najbezpieczniej jest skonsultować się z lekarzem, który wykluczy ewentualne ukryte choroby.

Na sezonowe wypadanie włosów wpływa światło słoneczne oraz hormony, głównie tarczycowe, które regulują w naszym ciele cykl dobowy i sezonowy. Te wpływy na nasze włosy są dość słabe, ponieważ ludzie utracili już znaczną część materiału genetycznego, który mają większość innych ssaków, co nakazuje włosom wejście w fazę katagenową (w której włos wypada); jednak wpływ pór roku na włosy różni się w zależności od osoby.

Chociaż sezonowe wypadanie włosów jest warunkowane hormonalnie i świetlnie, możemy podjąć kilka działań, aby zmniejszyć to zjawisko. Jeśli chodzi o czysto 'mechaniczne' środki, obejmują one regularne szczotkowanie i usuwanie martwych włosów z owłosionej skóry głowy (co również zwiększa przepływ krwi, a w efekcie zapewnia zdrowsze włosy), unikanie związywania włosów w kucyk (włosy są delikatnie uszkadzane przy każdym pociągnięciu i napięciu), a najważniejsza jest na pewno odpowiednia pielęgnacja, co oznacza, że warto przez co najmniej dwa miesiące zrezygnować z zbyt agresywnych farb do włosów, zbyt chlorowanych basenów, intensywnego słońca, silnego stresu oraz niezdrowej diety. W aptekach, drogeriach i sklepach internetowych dostępnych jest wiele produktów do pielęgnacji włosów, od szamponów, odżywek, po kremy odżywcze itd., które, jeśli wybierzemy odpowiednie, znacznie zmniejszają wypadanie włosów, a jednocześnie delikatnie je pielęgnują, utrzymując je zdrowe i lśniące. Jeszcze lepiej będą działały w połączeniu z różnymi suplementami diety – witaminami, minerałami, metalami, białkami... Nawet jeśli mamy ogólnie ładne i mocne włosy, w okresie sezonowego wypadania warto zwrócić uwagę na dietę i, jeśli to konieczne, przyjąć jedną lub dwie kapsułki dziennie; jednak przed zażywaniem jakichkolwiek suplementów diety warto skonsultować się z lekarzem lub farmaceutą.